środa, 2 grudnia 2009

Ukryte skarby


Ja Pan, dam ci schowane w mroku skarby i ukryte kosztowności, abyś poznał, że Ja jestem.
(Iz 45,3)

Są skarby ukryte w mroku.
Schowane w najciemniejszym miejscu.
Może w dolinie łez.
Może w dolinie niezrozumienia.
W największym zmaganiu.
W naszej bezsile i braku jakiejkolwiek odpowiedzi z nieba.
Tam, gdzie strach czai się za blisko.
Lecz ufność mimo wszystko ma wielką zapłatę.
Tam są kosztowności, których nie znajdę nigdzie indziej.
Tylko tam, gdzie ból jest największy.

Nie położyłeś pereł na skale, aby wszyscy je widzieli z daleka.
Ukryłeś je, bo Ty wszystko co cenne - chowasz.
Nie po to, by nie można ich było znaleźć.
Nie po to, by się ze mną droczyć.
Schowałeś je tak, jak ojciec który chowa coś przed synem, po to, by syn mógł to znaleźć.
Bo liczyłeś na to, że będziemy Cię szukać.
Miałeś nadzieję, że będziemy biec do Ciebie mimo bólu, którego doświadczymy.
I nadal żyjesz tą nadzieją.
Czekasz na swoje dzieci.
Bo pragniesz wręczyć im najcenniejsze dary.
A wśród nich dar głębi z Tobą.